snoppy

Dzisiaj byłyśmy z Łaciatą na rynku i normalnie zero normalnych ludzi....Spotkałyśmy Waldemara o którym (tak jakby) całą droge gadałyśmy.I wymyśliłyśmy chyba spoko planik żeby założyć ZHR (kiedyś do niego należałyśmy) ale jeszcze nie wiemy czy to sie nam uda :-) To nie zależy tylko od nas ale od ilości osób które bedą chetne do wpadania na zbiórki.Dobra kończe tą notke i nie bede dłużej przynudzać !!!  

Czy naprawde żaden blogowicz nie słucha hip hopu??? Jesli tak to prosze o komenta. Dzisiaj w szkole była niezła jazda ale nie bede o tym pisać bo szkoda palców :-) Chyba tez sądzicie że jest dużo ciekawszych tematów niż sql...Wczoraj z Łaciatą poszłyśmy na miasto a tam...ani jednego normalnego ziomka tylko same melepety i fraglesy...Potem opowiadałam Tranzeli jak jej chłoapk (chciała by) był z takim spoko ziomkiem (ochrona danych osobowych) u nas w sql ale jej oczywiście nie było dzisiaj...Ta to zawsze ma pecha!!!

Niestety musze już kończyć moja notke!!!

  P.S.

I CO Z TYM HIP HOPEM?????????