Komentarze: 0
Dzisiaj byłyśmy z Łaciatą na rynku i normalnie zero normalnych ludzi....Spotkałyśmy Waldemara o którym (tak jakby) całą droge gadałyśmy.I wymyśliłyśmy chyba spoko planik żeby założyć ZHR (kiedyś do niego należałyśmy) ale jeszcze nie wiemy czy to sie nam uda :-) To nie zależy tylko od nas ale od ilości osób które bedą chetne do wpadania na zbiórki.Dobra kończe tą notke i nie bede dłużej przynudzać !!!